Makaron z marchwi z sosem pomidorowym i kotletami z bobu – wegański lub wegetariański obiad bez węglowodanów i glutenu.
Makaron z marchwi z sosem pomidorowym i kotletami z bobu
Rozłóżmy to danie na czynniki pierwsze 🙂
Makaron z marchewki?
Przygotowanie jego to dosłownie chwila. Przy użyciu obieraczki do warzyw możecie stworzyć pyszny, bezglutenowy 😉 i oryginalny makaron. W dodatku bez gotowania! Wystarczy wrzucić na patelnię i podsmażyć chwilę na oliwie. W zależności od wielkości marchewki będziecie mieli na talerzu marchewkowe Fettuccine lub Tagliatelle 🙂 Dokładnie tak samo możecie zrobić z cukinią. Alternatywą dla tego kształtu są nitki czy też makaron Spaghetti, ale do tego będzie wam potrzebny spiralizer. Ale o tym kiedy indziej.
Sos pomidorowy – w prostocie siła
Do tego przepisu zdecydowałam się przygotować bardzo prosty sos! Ponieważ już i tak dużo się dzieje, bo mamy makaron z marchewki i kotlety z bobu, to sos ma być już tylko „mokrym” dodatkiem i uzupełnieniem. Po sesji dań z moją wielką motywatorką i jak sama o sobie skromnie mówi – początkującą fotografką – Marleną Jastrzębską, oczywiście była biesiada ze znajomymi, sąsiadami. Wszyscy zgodnie uznali, że to danie, a najbardziej ten prosty sos, smakują im najbardziej. Czyli jednak w prostocie siła! 😉
Kotlety z bobu
Szybko, szybko! Lećcie na stragan, do warzywniaka, sklepu, bo sezon na bób się kończy! Bób się kocha lub nienawidzi! Jest dość specyficznym warzywem strączkowym, a więcej o jego dobroczynnych właściwościach możecie dowiedzieć się w tym przepisie na:
ZIELONĄ PASTĘ Z BOBU I AWOKADO
Tak na prawdę podstawowe składniki pasty i kotletów były najpierw razem. Ponieważ zblendowałam wspólną bazę, czyli bób i awokado, dodałam czosnek, przyprawy, koperek, oliwę, pestki słonecznika, a później rozdzieliłam i zrobiłam dwie rzeczy z jednej. To takie moje #zerowaste 😉 Do kotletów dodałam szpinak, podsmażoną cebulkę, siemię lniane, które świetnie spaja kotlety i jest bardzo zdrowe, często je dodaję jako zagęszczacz, ale też właśnie ze względów zdrowotnych. Czasami dodaję też jajko i tym razem tak zrobiłam, bo poprzednie kotlety z bobu były dość kruche, ale jajko można spokojnie pominąć. Kotlety robi się w piekarniku, więc tak na prawdę najwięcej roboty jest ze zmiksowaniem i zmieszaniem składników. Ale za to otrzymujemy bombę witaminową w postaci pysznych kotletów i mamy bonus, bo możemy jednocześnie przygotować pastę.
Bez węglowodanów(w każdym razie mało;)), bez glutenu, opcja wegańska lub wegetariańska
To danie mogą jeść zarówno osoby, które są na diecie, w której ogranicza się węglowodany oraz te, które muszą unikać glutenu. Dodatkowo jest to doskonały pomysł i alternatywa dla osób, które chcą ograniczyć lub przestać jeść mięso albo po prostu go nie jedzą. Ale także przepis mogą używać weganie, którzy zamiast dodania jajka, mogą użyć alternatywnego „spajacza” – siemienia lnienego czy płatków drożdżowych.
Samo zdrowie krok po kroku
Jak przygotować takie bez węglowodanowe i bezglutenowe danie?
Składniki:
2 porcje
Czas przygotowania: ok. 1 do 1,5 h
Kotlety
- 500 gram bobu
- 1 awokado
- 1/4 szklanki pestek słonecznika
- szklanka szpinaku
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 2 łyżki oliwy z oliwek extra virgin
- pół szklanki posiekanego kopru
- 2 ząbki czosnku
- 1/4 szklanki zimnej wody(sekret dobrego zmiksowania składników – zimna, wręcz lodowata, woda)
- 1 jajo – opcjonalnie(można dodać płatków drożdżowych)
- świeże lub suszone zioła i przyprawy: oregano, tymianek, bazylia, cząber, czosnek niedźwiedzi
- sól i pieprz(świeżo mielony)
Makaron z marchwi
- 3 – 4 średnie młode(bo przecież jest sezon na nie!) marchewki
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
- sól i pieprz
- 1 ząbek czosnku – opcjonalnie(ja tam lubię dużo)
Sos pomidorowy
- puszka pokrojonych pomidorów
- pół lub cała(w zależności od wielkości) cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
- zioła świeże lub suszone: bazylia, oregano, tymianek, cząber(co macie i lubicie), odrobinę słodkiej i/lub ostrej papryki
- sól i pieprz(świeżo mielony)
Długie dość przygotowanie, ale warto!
Przygotuj kotlety
- Wypłucz i ugotuj bób. Do dość sporej ilości gotującej się wody, wrzuć bób. Gotuj ok. 10(maksymalnie 15) minut. Pod koniec gotowania posól bób. Po gotowaniu wypłucz w zimnej wodzie. Odstaw do ostygnięcia.
- Obierz, opłucz i pokrój w kostkę cebulę(możesz pokroić już też tę do sosu). Podsmaż cebulę na średnim ogniu na łyżce oliwy. Odstaw do ostygnięcia.
- Zmiksuj bób, awokado, szpinak, pestki słonecznika, oliwę, siemię, czosnek, cebulę – można też opcjonalnie dodać świeżą, a jeżeli dodajesz podsmażoną, to dodaj na końcu z jajkiem, koper, zioła, przyprawy, wodę. Miksuj przez kilka minut do uzyskania jednolitej konsystencji w formie gęstej pasty.
- Dodaj podsmażoną cebulę i jajko lub płatki drożdżowe.
- Rozgrzej piekarnik na zwykłej funkcji do 180 stopni.
- Uformuj(właściwie jakie chcesz wielkie, ale jak dodajesz do tego dania, to niech będą mniejsze) okrągłe kotlety o średnicy 3 – 4 cm. Pasta „kotletowa” dość mocno się klei, więc do formowania postaw sobie obok miseczke zimnej wody i mocz co jakiś czas w niej ręce, by kotlety dobrze się formowały.
- Wstaw do piekarnika. Piecz ok. 20 min. W trakcie przewróć raz. I gotowe.
Przygotuj sos
- Obierz, opłucz i pokrój w kostkę cebulę(jeżeli ie zrobiłeś tego wcześniej przed kotletami).
- Rozgrzej oliwę na patelni. Zrumień cebulę.
- Dodaj czosnek(posiekany, przeciśnięty przez praskę).
- Dodaj zioła i i przyprawy. Podsmażaj na dość wysokim ogniu przez chwilę, by zioła i przyprawy uwolniły aromat, ale by nie spalić czosnku(bo będzie gorzki i nada gorzki smak).
- Zmniejsz stopień grzania/ogień do bardzo niskiego. Wlej z puszki pomidory i co jakiś czas mieszając, niech sobie „pyrka” powoli, gdy kotlety „siedzą” w piekarniku, przez ok. 15 – 20 min. I gotowy.
Zrób makaron z marchwi
- Obierz i opłucz marchew. Obieraczką do warzyw zrób paski. Tnij je tak długo, aż dotrzesz do trzony marchewki. Ten środek zostaw na jakąś surówkę lub podjedz od razu ze smakiem.
- Rozgrzej oliwę na patelni i wrzuć makaron. Smaż na dość wysokiej temperaturze przez ok 4 – 5 minut. Zależy czy lubisz makarony…eee…warzywa 😉 al dente czy bardziej miękkie. Pod koniec dodaj czosnek(pokrojony lub przeciśnięty przez praskę), sól i pieprz. I gotowe.
Połącz na talerzach makaron, sos i kotlety. Możesz na wierzch położyć „coś zielonego” – ja dałam rukolę oraz posypać jakimkolwiek żółtym, twardym, startym na tarce serem.