Zupa jesienny warzywniak
Zrobiłam tą zupę, bo już na dobre zaczęła się jesień i potrzebowałam mocnego, warzywnego uderzenia w ciepłej wersji. Nawrzucałam, co tylko miałam sezonowego pod ręką i tak powstała zupa jesienny warzywniak. Czyli już oficjalnie rozpoczęłam sezon „grzewczy” 😉 Już mniej będzie teraz sałatek, a więcej „rozgrzewaczy” w postaci zup, gulaszów czy rozgrzewających napojów. Zupa jarzynowa