Pasta z cukinii.

kanapki z pastą z cukinii

Zbliżał się wtorek… nie miałam czym posmarować kanapek! A przecież wtorek, to u mnie na Instagramie i na Facebooku #kanapkowywtorek! W lodówce miałam resztkę wędzonego dorsza, jedną, okrągłą cukinię, cebulę, czosnek oraz koperek i pietruszkę, które zostały. I tak wyszła #zerowaste pasta z cukinii i wędzonego dorsza z koperkiem i pietruszką oraz z dodatkiem cebuli i czosnku.

Niby nic, a wyszła pyszna pasta z cukinii.

Kanapki z pastą z cukinii

Niby nic nie ma w lodówce

Niby nie ma, a jednak okazuje się, że zawsze coś można wyczarować 😉 Popatrz czasem inaczej na swoją lodówkę, spiżarnię, bo może się okazać, że masz pod ręką pyszne skarby. Bardzo niewiele trzeba by stworzyć pyszne i proste dania. A jeśli masz problem i zastanawiasz się co i jak połączyć, to „pokaż mi swoją lodówkę” (i nie mam tu na myśli marki czy modelu lodówki..;)), a powiem ci co zrobić z jej zawartością. Nie bój się łączyć, eksperymentować. Niby nic, a jednak można stworzyć cudeńka. U mnie został kawałek pysznego, wędzonego dorsza ze stoiska rybnego z mojego ulubionego targu i okrągła cukinia, którą miałam faszerować i całkiem o niej zapomniałam:( A do tego dużo koperku i pietruszki, o które martwiłam się, że się zepsują. Dodałam pół cebuli i ząbek czosnku, zioła, które miałam pod ręką, pieprz i sól. A całą resztę roboty zrobił za mnie blender 😉

Wszystko masz na pastę i nie tylko!

Czasem sami nie wiemy jak dużo składników „ukrywa” nasza lodówka! Ha! Bo kto nie ma jajek (oprócz wegan), cebuli czy innego warzywa. Albo puszki fasoli czy pomidorów krojonych w puszce. A jeżeli nie macie, to warto pomyśleć o małych zapasach, szczególnie produktów, które można dłużej przechować, jak choćby właśnie puszka fasoli, kukurydzy, cebula, czosnek, jaja. Możesz też mrozić produkty i chleb, by zawsze mieć coś w zanadrzu.

Kocham zero waste

Tak powstaje właśnie większość moich przepisów! Uwielbiam kombinować, eksperymentować, mieć mało opcji! Wtedy wychodzą najlepsze dania! Wydaje ci się, że nie masz nic w lodówce, a możesz bardzo się zdziwić, co z połączenia, czasem pozornie niepasujących rzeczy wyjdzie! Ha! I o to właśnie chodzi! Wykorzystuj wszystko, bo wyrzucanie jedzenia jest bardzo złe. Dlaczego? Bo są na świecie ludzie, którzy cierpią z głodu, bo im więcej wyrzucisz, tym więcej znowu kupisz i więcej wyprodukują fabryki. Czyli zero ekonomii i zero ekologii zamień na ZERO WASTE!

Pasta z cukinii i wędzonej ryby – jak przygotować?

Czas przygotowania: ok. 45 minut

Składniki:

  • 1 okrągła cukinia lub pół podłużnej
  • ok. 50 gram wędzonej ryby (u mnie był dorsz)
  • pół cebuli
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/4 szklanki posiekanego koperku
  • 1/4 szklanki posiekanej natki pietruszki
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • ulubione świeże lub suszone zioła i przyprawy
  • sól i pieprz (świeżo zmielony)

Przygotowanie takiego przepisu jak pasta z cukinii, to pestka!

  1. Rozgrzej piekarnik na zwykłe grzanie na 180 stopni.
  2. Pokrój w kostkę (jaką chcesz) cukinię, polej łyżką oliwy i posyp ziołami, solą i pieprzem.
  3. Kiedy piekarnik się już nagrzeje, wyłóż cukinię na papier do pieczenia i wstaw na ok. 15 minut. Po upieczeniu, odstaw do ostygnięcia.
  4. Na patelni rozgrzej oliwę, a cebulę pokrój w kostkę. Też nie ważne jaką, bo będzie lądowała w blenderze;) Jak patelnia się nagrzeje, wrzuć cebulę i zeszklij z odrobiną soli i pieprzu. Po usmażeniu, odstaw do ostygnięcia.
  5. Posiekaj koperek i pietruszkę.
  6. Do blendera przełóż: cukinię, rybę, cebulę, koperek, pietruszkę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Do tego dodaj przyprawy, sól i pieprz. Opcjonalnie możesz skropić sokiem z cytryny i aby „masa była bardziej zwarta” możesz dodać siemienia lnianego. Zmiksuj całość na gładką masę. Dobrze aby gotowa pasta z cukinii „się przegryzła”, jak to mawiał mój tato, czyli żeby postała kilka godzin w lodówce. Gotowe!

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *